piątek, 31 sierpnia 2007
wtorek, 28 sierpnia 2007
czwartek, 23 sierpnia 2007
Widziane z dystansu
Znalezione w Internecie:
Artykuł w jednej z francuskich gazet...
"Polska. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. Polacy..! Jak wy to robicie..?"
Artykuł w jednej z francuskich gazet...
"Polska. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. Polacy..! Jak wy to robicie..?"
wtorek, 21 sierpnia 2007
niedziela, 19 sierpnia 2007
Bezpiecznie i kulturalnie
18.08.2007 toruńscy policjanci w kilka godzin od otrzymania zgłoszenia o popełnieniu przestępstwa, śmiertelnego ugodzenia nożem 26-letniego mieszkańca Torunia, zatrzymali podejrzewanego o nie 51-letniego mężczyznę. Po zatrzymaniu śledczy doprowadzili go do prokuratorury, gdzie przedstwaiono mu zarzuty. Sędzia Sądu Rejonowego w Toruniu zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.
No i pięknie jest. Policyjne statystyki wyraźnie pokazują, że przestępczość spada. Ludzie czują się bezpieczniej. Na ulicach jest coraz więcej patroli, a monitoring Starego Miasta działa bez zarzutu. Co więcej, nawet piesze patrole, składające się z dwóch drobnych kobietek, są w stanie zatrzymać podstarzałego żulika pijących tanie wino w bramie. I to po pościgu. Brawo.
Nie przejmujmy się tym, że młodzi ludzie o rozbudowanych mięśniach karku z ekstrawagancką biżuterią na szyjach i nadgarstkach, w piątkowe wieczory zlewają stekiem wyzwisk każdą grupę mundurowych. Nie skupiajmy się na tym, że w bocznych uliczkach Starówki, można pozbyć się komórki, portfela i zębów (tych ostatnich w zasadzie za nic). Takich szczegółów czepiają się ludzie, którzy potrafią tylko krytykować, sami nic nie robiąc. Nie widzą tego wszystkiego z szerszej perspektywy.
Wszak statystycznie jest dobrze.
Ciśnie się na usta stwierdzenie: "Panie, statystycznie to mamy po jednym jądrze i po jednym jajniku".
Polska organizatorem EURO 2012, Toruń Europejską Stolicą Kultury.
Siły na zamiary kochani, siły na zamiary.
Nie przejmujmy się tym, że młodzi ludzie o rozbudowanych mięśniach karku z ekstrawagancką biżuterią na szyjach i nadgarstkach, w piątkowe wieczory zlewają stekiem wyzwisk każdą grupę mundurowych. Nie skupiajmy się na tym, że w bocznych uliczkach Starówki, można pozbyć się komórki, portfela i zębów (tych ostatnich w zasadzie za nic). Takich szczegółów czepiają się ludzie, którzy potrafią tylko krytykować, sami nic nie robiąc. Nie widzą tego wszystkiego z szerszej perspektywy.
Wszak statystycznie jest dobrze.
Ciśnie się na usta stwierdzenie: "Panie, statystycznie to mamy po jednym jądrze i po jednym jajniku".
Polska organizatorem EURO 2012, Toruń Europejską Stolicą Kultury.
Siły na zamiary kochani, siły na zamiary.
czwartek, 9 sierpnia 2007
wtorek, 7 sierpnia 2007
Subskrybuj:
Posty (Atom)