Nie widziałem. Przekazano mi. Związkowcy z Solidarności protestują przeciwko demokratycznie wybranemu rządowi, stojąc ramię w ramię z Leszkiem "Zero" Millerem i śpiewają "Mury". Doh!
Mój prywatny kawałek sieci. Tym co tutaj zobaczysz możesz poczuć się zirytowany/a, zażenowany/a, rozbawiony/a, zniesmaczony/a, itd. Demokracja ma to do siebie, że każdy ma prawo powiedzieć prawie wszystko. I z tego prawa będę bez krępacji korzystał. Do samego końca, mojego lub jej.
W sensie demokracji ;)