niedziela, 10 kwietnia 2011

Rok po katastrofie i wyskok posła Girzyńskiego

Jak to się teraz mówi "środowisko związane z Gazetą Polską" wzywało do wywieszenia w rocznicę katastrofy polskich flag z kirem. Proboszcz z Koniuchów odpowiedział na apel.



A poseł dr. Zbigniew Girzyński skakał przez płotki i szarpał się z policją na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Przypuszczam, że w obronie żywotnych interesów państwa polskiego i jego ludności. Ludność dostałaby zapewnie zarzut z art. 222. § 1 ;)