sobota, 5 maja 2007

żaba? ropucha?


Zazdroszczę chłopakom którzy fotografują przyrodę.
Tam gdzie pośpiech nie jest wskazany, tam gdzie najważniejszy nie jest "deadline",
lecz dobre zdjęcie.
Ideałem byłby bogaty ojciec. Można przez trzy miesiące siedzieć w Afryce i fotografować zwierzątka. To jest raj ;)