niedziela, 7 października 2007

Bydło na meczu



W ten sposób bydło, które nazywa siebie prawdziwymi kibicami dopingowalo własną drużynę. I po co była wam klatka? Po co klub wydawał na nią kasiurę. Pamiętam jak dziś, jakie było pianie, że podniesie poziom bezpieczeństwa i inne tego typu farmazony.
Ponownie wyszlo na moje :)
Dookoła glowy fruwały mi ciężkie przedmioty. Do dupy z takimi kibicami.
W głębi ducha wzdycham do Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej. Nikt lepiej niż oni nie nauczyłby tych stworzeń moresu. Eeeeech.

Sól ziemi, tej ziemi, czyli najsłynniejsze zdjęcie moherów.

Przyjaciel Baca podesłał:




Zdjęcie morza beretów żyje własnym życiem. Ciekawe ile jeszcze lat pożyje?
Przeraża tylko fakt, że dobrych kilka już ma.
Wielkie dzięki dla Pavulona który nie zapomniał o autorach :)

p.s. Gratulacje dla Czesława, za wokal.