Politycy PiS maszerują podczas konwencji wyborczej w Rzeszowie z pochodniami. Chichot historii, czy przemyślane działanie ukierunkowane na bardzo konkretne skojarzenia? Tradycja marszów z pochodniami jest głęboko zakorzeniona w kulturze europejskiej :)
A w Łodzi po staremu. Nie wiem co jest w tym mieście, że szatan postanowił kupić tam domek letniskowy. Sanitariusze-mordercy, dzieci w beczkach, kibole z siekierami.
Może to wpływ braku rzeki w milionowej metropolii? Nie ma Ziemi Obiecanej, nie ma pokojowego współżycia. Nie ma rzeki.
niedziela, 19 września 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)