czwartek, 5 maja 2011

Puchar Polski - burda w Bydgoszczy

Och, och wielki skandal, kibole zdewastowały stadion. Och, och to oburzające. Policja zdecydowanie odradzała włodarzom miasta organizację tej imprezy. Teraz tłumaczy się tak jak zwykle. Klasyka. Prezes K-PZPN Eugeniusz Nowak mówi, że po zorganizowaniu tej imprezy ma uraz psychiczny. Czas się leczyć. Pies z nim.
Ubawiły mnie konsekwencje do których doprowadziło promowanie Bydgoszczy jako miasta sportu. Urzędasy się uparły, żeby zrobić imprezkę, no to teraz mają reklamę. Nieważne co mówią, byle by nazwy nie przekręcali. Myśląc w ten sposób, możemy mówić o konsekwentnie realizowanym planie promocyjnym.
Brawo Burski, brawo Chmara. Brawo za determinację.
Nie bacząc na koszta, nie bacząc na skutki :)