Mój prywatny kawałek sieci. Tym co tutaj zobaczysz możesz poczuć się zirytowany/a, zażenowany/a, rozbawiony/a, zniesmaczony/a, itd. Demokracja ma to do siebie, że każdy ma prawo powiedzieć prawie wszystko. I z tego prawa będę bez krępacji korzystał. Do samego końca, mojego lub jej.
W sensie demokracji ;)
4 komentarze:
Jedno z moich ulubionych...:)
to coś z pogranicza grafiki i zdjęcia. czekam na ciąg dalszy. czy będzie z tego jakiś cykl?
Trudno powiedzieć, niech projekt się rozwija. Czas pokaże.
fajne. ciekawe.
Prześlij komentarz