sobota, 19 maja 2007

syf


są granice syfu, jest także syf bezgraniczny

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Widac doskonale, że bezkres syfu jest w koalicji/koligacji ze sztuką...
zupełnie jak u Petera Gabriela:
I'm digging in the dirt
To find the places I got hurt
Open up the places I got hurt

Leniu pisze...

Idąc dalej tym tropem, powinienem chyba skupić sie na fotografowaniu mieszkańców mojej kamienicy. W nich drzemie potężny potencjał "artystyczny", niestety :(