niedziela, 30 listopada 2008

Gintrowski Kaczmarski Łapiński


"Nosić miano Oliviera, kiedy jesteś Brown"

Wczoraj Gintrowski muzykował w Artusie. Poczułem się jakby ktoś kopnął mnie w podbrzusze. Użeranie się z rzeczywistością od rana do wieczora sprało moją wrażliwość. Zapomniałem o tych trzech panach. O emocjach które wzbudzają. Wyć się chce, gdy uświadamiasz sobie, jak z wiekiem rozmieniasz się na drobne :(

Na dobry koniec:

"By wolnych poznać po tym że kulawi"

Brak komentarzy: