poniedziałek, 3 listopada 2008

Cwi Hirsz Kaliszer



O toruńskim kirkucie było już tutaj. Myślałem że pies z kulawą nogą tutaj nie zawita. Myliłem się.

3 komentarze:

Kasia pisze...

a ja nawet nie wiedziałam, że mamy jeszcze choć pozostałości kirkutu - żyłam w przekonaniu, że wszystkie nagrobki albo Niemcy wrzucili do Wisły, albo wmurowano je pod drogi w Chełmży...

Kizhook on Tour pisze...

Tych nagrobków to niemcy wszystkich nie zniszczyli. To nasi rodacy na początku lat 60. raczej...

Leniu pisze...

Ano tak było, przyszedł odgórny ukaz, ówczesny konserwator zabytków wydal opinie, ze nie będzie się komu opiekować grobami itp. no i poszło w cholerę. Wszystko w majestacie prawa. Jeszcze Lechu Kamiński robił zdjęcia macew na kliszy.