poniedziałek, 22 czerwca 2009

TARR - Toruńska Agencja Rozwoju Regionalnego SA

Agora SA w poszukiwaniu oszczędności w czasach kryzysu sięgnęła do oddziałów. Zwyczajowa praktyka molocha, zamiast na górze, szuka oszczędności na dole. Jasna sprawa, bliższa ciału koszula, niż sweter. Stało się.

Co dalej? Skąd wziąć kasę na sprzęt, otworzenie działalności? Z Unii, jasna rzecz. Jest projekt unijny? Jest. Są pieniążki potrzebne do rozkręcenia swojego interesu? Są. Wspaniale. Robimy zdjęcia, umiemy to robić i mamy doświadczenie. Publikacje w kraju i za granicą. 10 lat doświadczenia. Autor jednej ze zdjęciowych ikon III, a może IV RP. Komu, jeśli nie mi, mieliby oferować wsparcie? Przynajmniej tak mi się wydawało.

Zakwalifikowany na rozmowę rekrutacyjną. Cudownie. Będę mógł pokazać profesjonalizm. Błysnąć znajomością tematu. Zaprezentować poziom swoich prac. Przynajmniej tak mi się wydawało :/

Rozmowę z komisją, z perspektywy czasu muszę uznać za żałosną. W zasadzie komisję, nie rozmowę. Trzy osoby. Młoda dziewczyna, młody facet i jeden podstarzały mądrala. Do pierwszej dwójki w zasadzie nie mam zastrzeżeń. Robili swoje, starli się być profesjonalni. Ok. Punkt dla nich. Do szewskiej pasji doprowadził mnie trzeci członek. Arogancja tego staruszka była zaskakująca. Nie pozwalał mi skończyć zdania, przerywał w pół słowa. To strasznie krępujące słuchać, jak starszy ode mnie człowiek, ukazuje swoją ignorancję samym sposobem zadawania pytań. Jak mam odpowiedzieć, jeśli w pytaniu są błędy merytoryczne, o językowych nie wspominając? Usiłował wmówić mi, że nie wiem o czym mówię. Człowiek który o fotografii wie tylko tyle, że należy się uśmiechać i „nadusić” guzik. Ignorant który stwierdził, cytuję: „Internet nie jest niezbędny do prowadzenia działalności gospodarczej”. Za samo to stwierdzenie, ten człowieczek mentalnie pozostający w latach 70 ubiegłego wieku, powinien stracić stołek. Wyobrażacie sobie prowadzenie działalności gospodarczej bez Internetu? Jak mam wysyłać zdjęcia? Gołębiem kurwa pocztowym!? Po tej wypowiedzi Pana Mądrego wiedziałem, że mnie odwalą. Jak się później dowiedziałem, podobno siwiejący Pan Wszystko-Wiem-Najlepiej, na dyrektora awansował z kiosku Ruchu. Straszne, że w tym kraju kompetencje ocenia człowiek niekompetentny.

Szacowna komisja wysoko oceniła "szybsze bicie serca". Szkoda :/

Moje pytania o uzasadnienie decyzji komisji zostały przyjęte z zaskoczeniem. Od decyzji nie ma drogi odwoławczej. Nic nie muszą. Zupełna uznaniowość, niejasne warunki, które należy spełniać przy akceptowaniu wniosków. Brak przejrzystych reguł i kryteriów. Ciekawe, czy w innych krajach wygląda to tak, jak w Polskim bantustanie.

Po kilku dniach wróciłem do równowagi. Przypomniałem sobie. To Polska. Tu się trudno oddycha :/

Kolejna historyjka z cyklu „W twarz na odlew” jutro.

8 komentarzy:

Kasia pisze...

inna branża, ale doświadczenia uniwersalne... też miałabym sporo do opisania - z pracy i nie z pracy - ale chyba nie mam siły ani chęci już...
i trzymam kciuki.

a zdradzisz, autorem jakiej ikony RP byłeś? i sorrki za ignorancję moją;)

Anonimowy pisze...

Ty, a czego się spodziewałeś? Wnikliwych pytań o naturę fotografii cyfrowej?

Anonimowy pisze...

W ogóle dołujący cykl się szykuje.

Anonimowy pisze...

Kasia:
znalazłem, że jedną z ikon wykreowanych przez Pana Góreckiego są "moherowe berety", a jakże!

Patrz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Moherowe_berety
http://bi.gazeta.pl/im/4/3011/z3011234G.jpg

tom pisze...

oj robert.. a czego ty się spodziewałeś, bez pleców tak z ulicy kase za darmoche? hehe

filipkowalkowski pisze...

Robert! Kolesiostwo, nepotyzm i uznaniowość panują wszędzie. Uwierz mi, wiem co mówię. Sam starałem się pracować w zawodzie foto w Anglii i za każdym razem waliłem głową w mur. Podobne doświadczenia miałem, gdy szukałem innej pracy. Pozostaje tylko walić dalej głową w mur, aż pęknie....(mur)
Pozdrawiam z wyspy szczęśliwości i ciepłego piwa!

Leniu pisze...

OOO!
Nie spodziewałem się takiej reakcji. Dzięki ludziska. Miłe, cholernie miłe.
Chyba najmilsza rzecz która przytrafiła mi się w tym tygodniu.
WIELKIE DZIĘKI!!

ams.org.pl pisze...

Witam. Pojawia się okazja do publicznej debaty na temat kreatywnego podejścia do biznesu oraz podejścia władz miejskich do ludzi kreatywnych. Będzie to fajna okazja do porozmawiania o projekcie "zostań swoim szefem" Zaprosiliśmy do dyskusji przedstawicieli TARRu i zapraszamy tych wszystkich którzy myslą kreatywnie.
Debata o kreatywnym mieście już 14 października w klubie NRD. Szczegóły na www.ams.org.pl.
Zapraszamy do debaty.