poniedziałek, 10 października 2011

Dziękuję

wszystkim, dzięki którym udało się wprowadzić swoje "szable" do parlamentu. Teraz niech walczą w naszymi imieniu o sekularyzację państwa. Rzecz jasna nic z tego nie wyjdzie, ale powalczyć trzeba.
Dziwi mnie tylko, że tak wszystkich dziwi wynik rzędu 10%. Z całą jasnością widać jak bardzo elity są oderwane od życia i ludzi. Wszystkie elity, te polityczne jak i te dziennikarskie. Włączając w to komentatorów oraz wszelkiej maści "specjalistów".
Fajnie z rzadka przekonać się o swojej racji.
Zwłaszcza, gdy od początku trzymało się ten sam kurs, na tej samej ścieżce :P

Brak komentarzy: