czwartek, 28 października 2010

"na moje niebo wlata"


Leci toto, z lewej na prawą, z prawej na lewą, pocięło toto moje niebo na kawałki. Albo sieć zastawia. Nieważne. Ważne, że wróg jest jasno określony. Liotczik :)

1 komentarz:

tom pisze...

a mleko się psuje i juz nie wiadomo, czy to krasnoludki szczają do kanek, czy to przez te samoloty. :)